Tytuł: Bóg zawsze znajdzie Ci pracę. 50 lekcji jak szukać pełnienia
Autor: Regina Brett
Ilość stron: 368
Wydawnictwo: Insignis Media
Dla osób, które czytały książki Reginy Brett nie będzie dla zaskoczeniem, jeśli powiem, że książka jest magiczna. Dla innych, którzy jeszcze nie mieli okazji zetknąć się z prozą autorki, napiszę, że znajdą tam więcej niż mogliby oczekiwać nawet w najśmielszych snach. Inspiracja, motywacja do działania, podnoszenie wiary we własne siły to tematy, które przewijają się w książce. Idealne na deszczowe popołudnia i przydługie wieczory.
,,Inspiracja to najlepsze narzędzie do czynienia dobra”
Krótkie felietony, opatrzone intrygującymi tytułami przyciągają czytelnika na długo. Nie mogłam się oderwać, choć już dawno temu poznałam książki Pani Brett. Po przeczytaniu każdej mam kartkę pełną cytatów i notatek z własnymi przemyśleniami. Wcześniejsze ,,Bóg nigdy nie mruga” i ,,Jesteś cudem” były genialne, poruszały problemy uporania się z własną przeszłością i znalezienia recepty na dobre życie w czasie teraźniejszym. Druga z książek skupiła się na samorealizacji, dążeniu do zaakceptowaniu siebie takim jakim się jest, a także o docenieniu małych momentów i odpoczynku.
Szukanie pracy nie takie straszne?
Recenzowana przez mnie książka – ,,Bóg zawsze znajdzie Ci pracę” odnosi się do pojęcia pracy, szukania jej, tracenia, wykonywania i zakładania własnych biznesów. W przemyślanych felietonach, własnych i cudzych historiach Regina Brett inspiruje do lepszej walki o siebie, o większą wiarę we własne możliwości. Zaleca docenianie własnych umiejętności, odpuszczenie w kwestii kontrolowania wszystkiego i wszystkich i zdania się na Boga.
Pozytywne, pełne ciepła historie przyjaciół, znajomych, działaczy społecznościowych i zwykłych ludzi ilustrują etos pracy jakim kieruje się autorka. w którym jest miejsce na równowagę między życiem zawodowym i prywatnym, własny rozwój, dążenie do pracy nie tylko dla siebie, ale także dla innych.
Nie ma tu prostych recept, ale kilka cennych i przemyślanych doświadczeń, na podstawie, których sami możemy wciągnąć wnioski. Brett nie ukrywa własnych porażek w trakcie podejmowania najróżniejszych zadań, mówi o trudnej drodze w której szukała swojego powołania i tego w czym była na prawdę dobra. Opowiada na własnym przykładzie, że czasami znalezienie wymarzonego zajęcia, które da satysfakcję zajmuje sporo czasu, ale jak mówi Winston Churchill ,,Nigdy, nigdy, ale to nigdy się nie poddawaj”.
Banał czy inspiracja?
Dla jednych książka pełna znanych frazesów i mądrości z portali pseudorozwojowych, dla innych książka ważna, poruszająca i motywująca. Dla mnie jest to jedna z przyjemniejszych lektur, czytając ją czuję się tak jakbym słyszała autorkę, która z zapałem opowiada mi przy kawie opisane historie. Dla mnie inspiracja do lepszego życia i zastanowienia się nad tym ,,Co jest na prawdę ważne?”.
Wywołuje we mnie uśmiech, a książki, które wywołują uśmiech to dobre książki.
Polecam wszystkim, a szczególnie tym, którzy w tym momencie są w trakcie poszukiwania pracy, albo nie czują się za dobrze w obecnej i nie wiedzą co zrobić – zostać czy odejść?
,,Musisz wierzyć w siebie, nawet wtedy, gdy nikt inny w ciebie nie wierzy”
Recenzja ,,Jesteś cudem”
Fragmenty ,,Bóg nigdy nie mruga” czytane przez obdarzoną cudownym głosem Ewe Błaszczyk
A Wy jakie macie zdanie o książkach Reginy Brett?
