Książki

Spokojna, czasami aż za spokojna opowieść to Wyspa. Żanna Słoniowska zabiera nas w podróż nie tylko w odcięte od świata miejsce, ale również po bezdrożach ludzkich namiętności i moralnych dylematów. Bohater opowieści zabiera nas ze sobą, jako niemych światków, w świat wątpliwości, północnego morza oraz nieoczywistej miłości.

Wyspa Żanna Słoniowska – jedno spotkanie może zmienić wszystko

Wyspa Żanny Słoniowskiej opowiada historię Dawida, polskiego pisarza, który przyjeżdża do Domu Literatury, aby ukończyć swoją najnowszą powieść. Na wspaniałej wyspie szuka natchnienia, a znajduje niezwykłą osobę – Muriel, pracownicę Domu Literatury, która tak jak on kocha książki i tłumaczenia.

wyspa Żanna Słoniowska

Dla pisarza spotkanie z kobietą staje się początkiem niezwykłej przygody odkrywania własnej namiętności do kilkanaście lat starszej Muriel. Cztery pory roku opowiadają o silnej fascynacji jaką bohater obdarzył kobietę i o jego konflikcie moralnym, niespełnionym małżeństwie oraz miłości do córki.

Książka pokazuję tytułowe miejsce w czterech różnych odsłonach,  a jej opisy i fabułę, uzupełniają nawiązania do literatury, muzyki i szeroko pojętej sztuki. Cytaty z wierszy i powieści przetykają główną narrację, wzbogacając całość.

Wyspa – nuda czy literaki zachwyt?

Powieść rozwija się bardzo powoli, ja miałam trudność ze zrozumieniem i polubieniem głównego bohatera. Na początku coś wyraźnie miedzy nim, a czytelnikiem stwarza dość duży dystans.

Opowieść jest pełna niuansów, porównań, odrobinę liryczna i utrzymana w melancholijnym tonie, nie spodoba się każdemu. To książka dla osób, które w nieśpieszny sposób lubią odkrywać kolejne warstwy znaczeń oraz cenią bohaterów odrobinę antypatycznych, takich, których nie da się polubić od pierwszego spojrzenia.

wyspa Żanna Słoniowska

Wyspa, którą stworzyła Żanna Słoniowska jest historią ścierania się konformistycznego światopoglądu, ułożonego życia z artystyczna wizją wolności, miłości i realizacji samego siebie. Jednak mam wrażenie, że sam koncept potraktowany jest trochę stereotypowo, przez co książka traci swoją świeżość. Mamy tu klasycznego artystę, który jest niezrozumiany przez żonę, doskwiera mu samotność i szuka w swoim życiu konkretnego celu i poczucia spełnienia, a odnajduje je w miłości i fascynacji do innej kobiety.

Użycie podziału na cztery pory roku moim zdaniem było udanym zabiegiem, dzięki temu widzimy zmianę nie tylko na  tytułowej Wyspie, ale również w Dawidzie. Dzięki temu mamy szansę zrozumieć proces, który się dzieje w jego głowie i sercu. Nawiązania do literatury i sztuki są również interesujące, można się pobawić w odgadywanie skąd pochodzi dany cytat.

Po zakończeniu czytania trudno mi określić czy książka mi się podobała, na pewno w trakcie zaczarowała mnie  i zabrała ze sobą do niezwykłego miejsca położonego na północnym morzu, którego autorka przez całość powieści, nie nazywa inaczej niż ,,wyspą”. Jednak po powrocie nie do końca jestem zadowolona z tej podróży.

Najlepiej sprawdźcie sami, czy powieść dla Was. A jeśli czytaliście Wyspa Żanny Słoniowska – dajcie znać jak Wam się podobała? Opowieść o pisarzu, który znalazł niezwykłą miłość na odległej wyspie.

Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Znak

Tytuł: Wyspa

Autorka: Żanna Słoniowska

Liczba stron: 266

Wydawnictwo: Znak

Droga do siebie

O mnie


PAULINA GAWORSKA-GAWRYŚ
Psycholożka, która zakochała się w pisaniu. Wielbicielka książek wszelakich, amatorka kawy oraz małych i dużych podróży. Wie, że warto czytać i chce do tego przekonać innych. Jeśli nie wiesz, co czytać, albo gdzie pojechać - dobrze trafiłeś!

Darmowy e-book

Facebook

This error message is only visible to WordPress admins
Error: No posts found.

Instagram

Instagram has returned invalid data.

Obserwuj mnie