Czy lektury szkolne da się czytać? Czy można je wspominać z melancholią i małym sentymentem? Ja mam kilka takich, które były dla mnie ważne, do których czasem wracam myślami i które naprawdę mi się podobały. Jakie są najlepsze lektury szkolne do których warto wrócić? Oto moja subiektywna lista.

Najlepsze lektury szkolne, do których warto wrócić

1.Proces Franz Kafka

Niepokojąca i trudna książka, gdzie jednostka nie ma ani kontroli, ani wpływu na swój los. Absurdalne zasady i zagubienie w rzeczywistości to funduje nam Proces Kafki. Dlaczego, ta książka jest tak dobra? Historia Józefa K., który zostaje pewnego dnia aresztowany, mimo, że nie popełnił żadnego przestępstwa zmienia nieodwracalnie jego życie. Sąd nie pozwala na udowodnienie niewinności, biurokracja i próby wyjaśnienia są bezcelowe i bezskuteczne. To metafora totalitaryzmu, gdzie wszystkie decyzje zapadają poza człowiekiem.

Moim zdaniem: trudna, wielopłaszczyznowa opowieść, do której kiedy się wraca odnajduje się w niej nowe rzeczy. Warto przeczytać, aby bardziej zrozumieć również kondycję człowieka współczesnego.

2.Sklepy cynamonowe Bruno Schulz

Zbiór opowiadań o rodzinie kupców, prowadzących życie w małym miasteczku w Galicji. Wspaniałe opisy z nutką melancholii i onirycznych wizji. Opowieść o codzienności widzianej w innym świetle, bardziej nierealnym, sennym, pełnym nowych znaczeń. Dziecięca fascynacja światem, pokazanie rodziny jego oczami – zastanawia, przykuwa uwagę czytelnika.

Moim zdaniem: książka, którą warto przeczytać lub wrócić dla niezwykłych opisów świata widzianego oczami dziecka, które próbuje zrozumieć nie tylko toczące się obok życie, ale również dorosłych.

źródło:empik.com

3.Mistrz i Małgorzata Michaił Bułchakow

Moja ulubiona lektura szkolna, o której już nie raz Wam pisałam. Książka, która zmienia. Wielopłaszczyznowa opowieść o miłości Mistrza i Małgorzaty, wielkim balu wydawanym przez Szatana, a jednocześnie historia w historii, czyli dzieje niezwykłego nauczyciela opisane przez Mistrza w jego powieści. To wspaniała diagnoza ludzkiego społeczeństwa, a w szczególności Rosji jak 30. XX wieku, gdzie zło nie jest potrzebne, kiedy ludzie biorą się do roboty.

Moim zdaniem: najlepsza książka, jeśli chodzi o lektury. Mam ją na półce i chętnie do niej wracam, bo za każdym razem jakaś inna scena powoduje u mnie zastanowienie i nowe refleksje.

4.Wesele Stanisław Wyspiański

Wiem, że wiele osób nie lubi Wesela, jednak to lektura szkolna do której warto wrócić, przede wszystkim dlatego, że pozwala zrozumieć bardziej mentalność naszego narodu. Postaci, zachowania oraz dramat jaki się rozgrywa bardzo trafnie opisuje polskie podejście do wielu spraw. Myślę, że wracając do tej książki jako osoba dorosła, bardziej się ją zrozumie i przeżyje.

Moim zdaniem: dramat, który powinien znać każdy Polak, to kawałek historii, która czy tego chcemy czy nie chcemy wpisuje się w nasze podejście do wielu spraw. Plus opisuje przeszłe wydarzenia, które ukształtowały dążenia do niepodległości, ukryte podziały i uprzedzenia.

5.Dżuma Albert Camus

Powieść-parabola, która jednocześnie opowiada losy miasta Oranu zaatakowanego przez zarazę – dżumę, a z drugiej strony odnosi się do dylematów człowieka, radzenia sobie z wyrzutami sumienia, postępowania godnego i honorowego mimo zewnętrznych nacisków. Opisy zwyczajnych ludzi i zwyczajnych miejsc, bardziej trafiają do czytelnika, pokazują autentyczne emocje. Autor oddawał w powieści trochę własnych przeżyć związanych z przeżytą wojną, śmiercią bliskich i strasznymi wydarzeniami jak masowe zagłady i bestialstwa dokonywane w imię ideologii.

Moim zdaniem: książka melancholijna, jednocześnie prosta i skomplikowana, opowieść, która nabiera nowego znaczenia, kiedy odniesie się ją do historii o wojnie.

6.Jądro ciemności Joseph Conrad

Akcja rozgrywa się w Afryce, gdzie rządy kolonialistów obejmują między innymi Wolnego Państwa Kongo. Narrator opisuje okrucieństwa białego człowieka dokonywanego na rdzennych mieszkańcach Afryki. Pokazuje jak środowisko, brak zasad, nieograniczona władza zmienia białych ludzi w bestie, które nie liczą się z niczym i nikim.

Moim zdaniem: ta krótka książka obnaża dążenia człowiek do władzy, jego podatność na wpływy i trudność z zachowaniem zasad moralnych, kiedy może bezkarnie wykorzystywać innych.

źródło: lubimyczytac.pl

7.Zbrodnia i kara Fiodor Dostojewski

Bardzo znana powieść, przez jednych kochana, przez innych znienawidzona. Dlaczego to jest lektura szkolna, do której warto wrócić? Przede wszystkim pokazuje konflikt jednostki, jej dylemat oraz dla wielu dalej nie jasny pogląd, że każde życie liczy się tak samo, bez względu na to, jak kogoś oceniamy. Rodion jego zapędy wielkościowe, dokonana zbrodnia i wyrzuty sumienia pokazują jak nawet straszne wydarzenie może zmienić człowieka w dobrą stronę.

Moim zdaniem: książka potrzebna, ważna i poruszająca ważny temat, również we współczesnym świecie, gdzie często miarą jednostki jest jego status społeczny i zajmowane stanowisko lub wielkość majątku.

A Wy macie swoje ulubione? Najlepsze lektury szkolne to…? A może takich nie ma?