Bez kategorii
Ostatnie tygodnie przyniosły wiele mniejszych i większych wydarzeń. Jedne były wzruszające, inne bardzo ciekawe, jeszcze inne dostarczały wytchnienia i ulgi. Małe podsumowanie, bo trochę się tego nagromadziło, a mi pomoże uporządkować myśli.
Podróże
Plecak już spakowany, mapy i przewodnik przewertowane trzy razy, aplikacje o noclegach i lokalach gastronomicznych w telefonie czekają na odpalenie. Ale, ale…. czegoś jeszcze brak. Dokładnie – książki. I to nie byle jakiej, ale takiej, co umili podróż.