Łódź, tajemnice, dwie przyjaciółki i dziwne morderstwo to tylko początek opowieści jaką snuje autorka Czarodziejki Agnieszka Płoszaj. Pisarka zabiera nas na niezwykły rollercoaster, gdzie akcja pędzi jak szalona, a bohaterzy bez litości wrzucani są w wir nowych zdarzeń.
Od kawiarni do morderstwa
Dwie przyjaciółki Mania i Julia prowadzą kawiarnie w Łodzi. Mania to słodka blondynka, nie paradna, jednak urocza, która zawsze wiąże się z nieodpowiednimi facetami, Julia – śmiała, przebojowa, dziewczyna, która chowa niejedną tajemnicę. Obie zostają wplątane w przedziwne wypadki. Najpierw facet Mani zostaje ścigany za morderstwo policjanta, stała klienta zostawia jej przedziwną paczkę i prosi o przechowanie. Julia chcąc chronić przyjaciółkę próbuje rozwikłać zagadkę paczki i pomóc w ujęciu chłopaka Mani.
Jednak wysiłki Julii jedynie pogarszają sprawę. Nad przyjaciółkami zaczyna wisieć widmo morderstwa starszej pani, niewyjaśnione tajemnice związane z maltretowanymi dziećmi oraz niedający spokoju dziewczynom gangsterski półświatek.
Dodatkowo sprawę morderstwa bada dwóch całkiem przystojnych policjantów, którzy są niezwykle zainteresowani młodymi przedsiębiorczymi. Zwroty akcja, wielowątkowa narracja, wyskakujące, co chwilę niespodzianki nie pozwalają się nudzić, skutecznie wciągają w nie do końca na początku zrozumiała fabułę.
Czarodziejka, czyli mniejsze zło
Książka porusza wiele różnych motywów od wątków kryminalnych przechodzimy do romansu, dodatkowo mamy tu kilka spraw obyczajowych i gangsterskich. Jak dla mnie trochę za dużo, momentami miałam wrażenie, że akcja nie do końca jest spójna, a niektóre zwroty akcji powodowały u mnie ból głowy.
Najciekawsza wydała mi się główna bohaterka – Julia– wyrazista, niejednoznaczna i pełna temperamentu, za to jej przyjaciółka Mania prezentowała całkowicie odmienny typ osoby, który mi osobiście działa na nerwy, czytając dialogi oraz śledząc historie strasznie się irytowałam jej zachowaniem. Nawet pewna doza humoru nie mogła mnie powstrzymać przed szybkim przemykaniem przez sceny z tą dziewczyną.
Czarodziejka wydaje mi się książką odrobinę zbyt chaotyczną i jakby niedopracowaną. Sam pomysł zajęcia się sprawą maltretowanych dzieci, niecodziennej pomocy i niejednoznacznych motywów był bardzo dobry. Jednak upchniecie gangsterski, kryminału, romans i obyczajnych kawałków w jednej powieści to jakby dla mnie za dużo. Niestety, Czarodziejka mnie nie zaczarowała, a liczyłam na dużo.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Grupie Foksal S.A.
Tytuł: Czarodziejka
Autor: Agnieszka Płoszaj
Ilość stron: 428
Wydawnictwo: W.A.B