Rozwój

Zmęczenie, nadmierna senność, brak chęci do pracy mimo mnóstwa pomysłów, a wszystko to, kiedy zaczyna się piękna i słoneczna wiosna. Znasz to? Z mojej dedukcji wynika, że dopadło mnie przesilenie wiosenne, czas kiedy organizm przystosowuje się do większej aktywności, zauważa zmiany w przyrodzie i nie może jeszcze się otrząsnąć po zimowym bytowaniu. Wiem, że to minie, że przesilenie wiosenne nie trwa miesiącami, jednak jak sobie z nim poradzić? Jak dodać witalności organizmowi na przed dniu wiosny?

Przesilenie wiosenne, czyli senność, zmęczenie i ,,nic mi się nie chce”

Przejście do okresu wiosenno-letniego to nie łatwa sprawa dla organizmu, u mnie zaczyna się niewinnie – większym zmęczeniem, potem dochodzi ogromna potrzeba snu, praktycznie o każdej porze dnia, bóle głowy, obniżony nastrój. Nie są to przyjemne objawy, skutecznie utrudniają efektywną pracę., ale i korzystanie z czasu wolnego.

W pierwszej chwili pomyślałam, że takie objawy może dawać przestawienie organizmu na aktywność fizyczną, od około miesiąca wreszcie wzięłam się za siebie i regularnie ćwiczę, chodzę na zumbę i biegam. Jednak po aktywności fizycznej czuję się świetnie, a dopiero po kilku godzinach i następnego dnia pojawiają się niekorzystne objawy.

przesilenie wiosenne

Jak się doczytałam w badaniach (prof. Jeana- Francoisa Perriera z Uniwersytetu w Kopenhadze), za taki stan rzeczy odpowiada serotonina, która jest zwana ,,hormonem szczęścia”, zazwyczaj bardzo pożądana, przy podwyższonym stężeniu w organizmie wywołuje ona zmęczenie. Wydłużający się dzień powoduje zwiększone wydzielanie serotoniny w mózgu, a to wpływa na cały organizm dając poczucie zmęczenia, znużenia i słabszego humoru.

Jak sobie z tym radzić?

Przesilenie wiosenne to nie choroba, to przejściowy etap, na którym najlepszym sposobem jest czas. Przeczekanie tego stanu to jedyne sensowne wyjście. Dodatkowo można wspomóc trochę organizm, aby przesilenie wiosenne miało łagodniejsze symptomy.

przesilenie wiosenne

Wiem, że muszę zwolnić, odpuścić, dać sobie czas. To trudne zadania, z moją tendencją do pracoholizmu, jednak ciągle się uczę, jak dawać sobie chwile wytchnienia i zadbać o siebie. I jeśli organizm do mnie krzyczy – zwolnij. Warto go posłuchać.

1.Odpuść

Jeśli masz taką możliwość, czyli nie zawalisz bardzo ważnych terminów, albo nie zagłodzisz dziecka, pozwól sobie na nic nierobienie. Jeśli odczuwasz senność, posłuchaj swojego organizmu i zrób sobie drzemkę. Wsłuchaj się w swoje potrzeby i zrealizuj je, Twój organizm Ci się odwdzięczy. Niepozmywane naczynia, czy nie dokończony tekst może poczekać do jutra.

2.Idź na spacer

Dotleniony, rozruszany organizm lepiej przystosowuje się do zmian pogodowych. Przyjemny ruch, który nie ma nic wspólnego z forsowaniem się może dodać jedynie sił.

przesilenie wiosenne

3.Lekka dieta

W mojej diecie znalazło się więcej owoców i warzyw. Smoothie, koktajle, sałatki, czy warzywne sosy to jest najlepsze jedzenie. Nie obciąża żołądka, pozwala na przyswojenie witamin i wzmocnienie organizmu.

4.Spotkania ze znajomymi

Mi nic bardziej nie poprawia humoru bardziej jak spotkania z ciekawymi, bliskimi mi ludźmi, którzy odgonią smutki i zostawią z inspiracją.

5.Regularny relaks

Lubisz długie kąpiele w wannie lub spokojne wylegiwanie się na kanapie przy dźwiękach ulubionej muzyki? To jest ten czas, aby pozwolić sobie na regularny odpoczynek, spokojny czas tylko dla siebie.

6.Rób drzemki

Jeśli senność Cię nie opuszcza, a nie możesz sobie pozwolić na odpuszczenie. Zaplanuj w ciągu dnia choć jedną drzemkę 20 minutową, która doda Ci energii i pozwoli szybko się zregenerować.

7.Ustal godzinę końca pracy

Jeśli pracujesz na etacie i nie zabierasz pracy do domu, masz trochę łatwiej. Jeśli jednak jesteś freelancerem, a jeszcze nie masz ram pracy, ustal sam ze sobą, o której kończysz, a dodatkowo postaw sobie wyzwanie, że nie pracujesz przy sztucznym świetle, które jeszcze bardziej zwiększa produkcje serotoniny.

8.Pij wodę

Odwodnienie to dobry przyjaciel zmęczenia. Nie daj się wpędzić w tę pułapkę i dbaj o regularne dostarczanie Twojemu organizmowi wody.

9.Higiena snu

Przesilenie wiosenne, to czas, w którym organizm domaga się snu. Pozwól sobie na to, aby kłaść się wcześniej, zadbać o komfort zasypiania, wyłączyć dzwoniące telefony, komputery. Zapewnić sobie maksymalny komfort zasypiania.

10.Rób to co kochasz

Pasje, przyjemne czynności wprawiają nas w dobry humor, a to najlepsze oręże w walce ze zmęczeniem i zniechęceniem. Pozwól sobie na aktywne realizowanie swoich zainteresowań.

przesilenie wiosenne

A Was dopada przesilenie wiosenne? Jak sobie z nim radzicie?

PS. Zapraszam Was na mój Instagram

Droga do siebie

O mnie


PAULINA GAWORSKA-GAWRYŚ
Psycholożka, która zakochała się w pisaniu. Wielbicielka książek wszelakich, amatorka kawy oraz małych i dużych podróży. Wie, że warto czytać i chce do tego przekonać innych. Jeśli nie wiesz, co czytać, albo gdzie pojechać - dobrze trafiłeś!

Darmowy e-book

Facebook

This error message is only visible to WordPress admins
Error: No posts found.

Instagram

Instagram has returned invalid data.

Obserwuj mnie