Niespokojne życie, pełne zwrotów akcji i wiecznej ucieczki, tak można określić historię bohaterki książki Pani Wyrocznia Margaret Adwood – Joan Foster. Książka o poszukiwaniu siebie, próbach ułożenia sobie codziennego zwykłego życia, podana w niezwykłej, zadziwiającej formie, która zastanawia, dziwi i intryguje.
Pani wyrocznia Margaret Adwood i jej życie
Życie Joan Foster to ciągła walka, najpierw z matką o swoją wagę, o możliwość decydowania o sobie. Później o miłość, szacunek, a także zawodowe spełnienie. To walka z wewnętrznymi z zewnętrznymi demonami, które nękają bohaterkę praktycznie w każdym wcieleniu, tym rzeczywistym, jak i fikcyjnym.
Historia Joan to przeplatane płaszczyzny czasowe, powrót do dzieciństwa, współczesna relacja z jej pobytu we Włoszech oraz retrospekcje jej burzliwych związków – z polskim hrabią oraz kanadyjskim rewolucjonistą, w którym zakochała się bez pamięci, a jednocześnie była bardzo nieszczęśliwa.
Bohaterka zarabia na życie pisząc pod pseudonimem, popularne powieści grozy. Pod swoim nazwiskiem postanawia wydać książkę, która została napisana przez nią w wyniku niecodziennego rytuału (nie będę Wam zdradzać o co chodzi) i stała się światowym bestsellerem. Niestety, nic nie jest dobrze, relacja Joan z jej mężem ulega coraz większej atrofii, pojawiają się dziwne sny, a obrazu chaosu dopełnia fakt, że jest szantażowana.
W pewnym momencie czytania zorientowałam się, że nie wiem już co jest fikcją a co prawdą, kim tak na prawdę jest bohaterka książki Pani wyrocznia Margaret Adwood. Książka dziwi, frapuje i wprawia w konsternacje. Wiele razy łapałam się na tym, że właściwie już nie wiem o co chodzi. To dziwna, bezkompromisowa powieść o kobiecie, która ucieka, przed zobowiązaniami, życiem, a w konsekwencji też przed samą sobą.
Co to właściwie za książka?
W książce Pani wyrocznia Margaret Adwood pokazuje nam kolejne osobowości bohaterki, mnoży wątki i płaszczyzny fabularne. Daje czytelnikowi niezły koktajl – trudnych poglądów, schematów, dziwnych zwyczajów i myśli. Miesza to wszystko i wprawia w konsternacje za pomocą bohaterów i miejsc akcji.
To na pewno powieść niejednoznaczna, w dużej mierze mówiąca o wpływie przeszłości na teraźniejszość, na naszą osobowość. Pokazuje jak dzieciństwo zalega w dorosłych, jak trudno pozbyć się ograniczeń narzuconych przez bliskich, jak stają się naszymi własnymi granicami. Możliwe, że bohaterka i jej ciągła ucieczka ma symbolizować próbę wyzwolenia się z przekonań rodziny, partnerów czy społeczeństwa. Niestety, jak i w innych powieściach Adwood nie dostajemy prostych recept, a raczej gorzką pigułkę trudnych wyborów, złych decyzji i niezbyt pozytywnych zakończeń.
Trudno mi ocenić tę książkę, na pewno wciąga, pozwala czytelnikowi zanurzyć się w historii. Jednocześnie momentami irytuje, wprawia w konsternacje, zmusza do wytężonego myślenia w stylu ,,o co właściwie chodzi”. Myślę, że osoby poszukujące dobrych, nieprzewidywalnych powieści, szukające wyrazistych postaci w książkach mogą dobrze się bawić czytając Panią wyrocznie.
Za egzemplarz do recenzji dziękuje wydawnictwu Wielka Litera
Tytuł: Pani wyrocznia
Autor: Margaret Atwood
Ilość stron: 384
Wydawnictwo: Wielka Litera
Czytaliście Panią Wyrocznie? Jakie jest Wasze zdanie?