Rozwój

Siedziała i narzekała, jak jej źle, jak trudno, jak ma dużo obowiązków i mało przyjemności w życiu. A ja słuchałam, słuchałam i pocieszałam, starałam się zrozumieć – serio. Jednak w końcu już nie wytrzymałam.

– Zośka ciągle narzekasz, mówisz tylko o tym wszystkim co jest do niczego, może czas coś zmienić?

– Ale co? – Zośka z miną niewiniątka i oczami zranionej sarny utkwiła we mnie spojrzenie.

– Kobieto, może to wszystko o czym mówisz, tak krok po kroku?

– Hmm, ale nie wiem, a może nie. Ja w sumie nie wiem, jak mam coś zmienić.

– Ale słuchaj rozpiszemy to, zrobimy plan, pogadamy i dojdziemy to tego, czego potrzebujesz i chcesz – aż mi się zaświeciły oczy na samą myśl.

Jednak Zośka wyglądała na nieprzekonaną. W głowie zaświtała myśl, że chyba chodzi o coś więcej niż tylko o ,,nie wiem jak”

I rzeczywiście…

– Wiesz, ja się boję, ja się cholernie boję coś zmienić, mam taki lęk, bo całkiem nie wiem, jak to będzie po tej zmianie…

***


Takie dialogi prowadzę nie tylko z ludźmi, ale również czasem z samą sobą. Ileż to razy moje wspaniałe projekty, moja wypracowana przez lata pewność siebie znikała w starciu z bardziej lub mniej racjonalnym strachem. Przed nowym, nieznanym, innym.

Ten wspaniały i jednocześnie przeklęty mechanizm strachu, który miał chronić człowieka pierwotnego przed niebezpieczeństwem, dziś dużo nam zabiera. Mimo lat ewolucji, ludzkie mechanizmy działania nie zmieniły się tak bardzo, jednak czasy w których żyjemy, diametralnie.

Dziś zmiana nie równa się niebezpieczeństwo, częściej to okazja, możliwość, droga do rozwoju.

A kiedy na scenę wkracza strach, największy winowajca utraconych pomysłów, zmarnowanych marzeń i pozostawionych w połowie planów, bardzo nam trudno wyjść poza sferę komfortu.
Lęk, bo to on nam towarzyszy, czyli irracjonalna obawa o coś, co tak naprawdę zazwyczaj istnieje jedynie w naszej głowie. Odczuwamy niepewność przed przeprowadzką, przed poznaniem nowych ludzi, zmianą pracy, pójściem w nowe miejsce.

lęk

Lęk przed sukcesem i przed porażką, bo każde z tych wydarzeń coś zmianą. Lek przed śmiercią, ale i przed narodzinami dziecka – sytuacja, może być bardzo przyjemna z perspektywy innych osób, jednak dla nas jest trudna. Dlaczego? Ponieważ jest inna niż ta, w której się znajdujemy, która jest bezpieczna, bliska i przewidywalna. A nasz nieszczęsny umysł broni się przed wszystkim czego nie znam, choć może na tym wiele zyskać.

I co tu zrobić z tym lekiem, który nie raz paraliżuje nasze decyzje i udaremnia realizację celów, które mogą zmienić naszą przyszłość na lepsze?

Przede wszystkim zacznij od przeczytania tej anegdotki:

,,Strach zapukał do drzwi.

Człowiek odpowiedział – Kto tam?

– Strach – odpowiedział dudniący głos.

Bojaźliwy człowiek nie chciał otworzyć drzwi, ogarną go gwałtowny niepokój. Jednak przedłużająca się cisza za drzwiami nie dawała mu spokoju. W końcu uległ swojej ciekawości i otworzył drzwi.

Za drzwiami nie było nikogo.”

(,,Pełna moc życia” Jacek Walkiewicz)

Zazwyczaj strach jest w naszych głowach, to nasze przekonania, myśli i utarte schematy wzbudzają w nas lęk przed wyjściem ze sfery komfortu. Zakładamy czarne scenariusze, tworzymy najgorsze możliwe zakończenia, umniejszamy swoją wartość – czas z tym skończyć i zobaczyć, że rzeczywiście nie ma nikogo za drzwiami.

coffee-1030971_1920

1.Zmierz się ze swoim strachem. Weź kartkę i długopis, spisz wszystkie powody, które wywołują w Tobie strach/lęk i powstrzymują przed wprowadzeniem w życie marzenia/planu/celu lub zmiany.

2.Najgorsze scenariusze. Dopisz najczarniejsze scenariusze, do wszystkich powodów jakie wypisałeś. Wpisz wszystkie rzeczy, które mogą pójść źle i ich konsekwencje.

3.Oswój strach. Jeśli wypisałeś zarówno powody jak i zakończenia, to teraz czas na drugą stronę medalu – spisz wszystkie korzyści jakie odniesiesz, jeśli zaryzykujesz i wprowadzisz swoje działania w życie. Napisz CO ZYSKASZ, KOGO POZNASZ, JAK ZMIENI SIĘ TWOJE ŻYCIE.

 4.Porażka/sukces – zastanów się nad swoją reakcją w sytuacji, kiedy coś zrealizujesz i w sytuacji, kiedy jednak zmiana/ marzenie/cel nie wyjdzie tak jak chciałeś. Odpowiedz sobie na pytanie – Co będzie dla Ciebie sukcesem a co porażką w kontekście tej sytuacji?

5.Przyjazna dusza. Skonfrontuj swoje lęki i korzyści płynące z danego działania z zaufaną osobą, która krytycznym okiem spojrzy na całą sytuację i da Ci konstruktywną informację zwrotną. Zapytaj jak ona widzi dany pomysł, jak myśli- co możesz zyskać, a co możesz stracić robiąc to co planujesz?

scripture-960538_1920

Strach jest złym doradcą, to znane powiedzenie, jednak ja się z nim nie do końca zgodzę. Może być dobrym wskaźnikiem, tego czego najbardziej chcemy, im większy strach tym zazwyczaj bardziej nam na czymś zależy. Jeśli go oswoimy i przekujemy w swojego sprzymierzeńca, może być dużym pomocnikiem w trakcie realizacji naszych marzeń i planów.

A Wy jak myślicie? Strach zawsze jest zły? Jak sobie radzicie z lękiem przed wyjściem ze swojej sfery komfortu?

*słowa strach i lęk stosuję wymiennie, choć psychologicznie mają odmienną definicję

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Droga do siebie

O mnie


PAULINA GAWORSKA-GAWRYŚ
Psycholożka, która zakochała się w pisaniu. Wielbicielka książek wszelakich, amatorka kawy oraz małych i dużych podróży. Wie, że warto czytać i chce do tego przekonać innych. Jeśli nie wiesz, co czytać, albo gdzie pojechać - dobrze trafiłeś!

Darmowy e-book

Facebook

This error message is only visible to WordPress admins
Error: No posts found.

Instagram

Instagram has returned invalid data.

Obserwuj mnie