Rozwój

Narzekam i narzekam, w kółko na wszystko, od pracy, przez mieszkanie, po ludzi, których spotykam na swojej drodze. Też tak masz? Ja właśnie się ocknęłam z tego zaklętego koła narzekania, które nic mi nie daje, ale skutecznie potrafi popsuć nastrój.

Moja krótka historia narzekania

Zorientowałam się dziś w nocy, że zaczęłam cierpieć na narodową przypadłość Polaków. Przekręcając się z boku na bok, męczoną przez kaszel i zatkany nos (niestety choróbsko mnie dopadło) uświadomiłam sobie, że jestem niezadowolona ze swojego życia. Jednak po chwili włączyła mi się migająca, czerwona lampka. Jak to niezadowolona? Czyż nie mam świetnych przyjaciół, z którymi mogę się zobaczyć lub do nich zadzwonić, ciekawych wyzwań zawodowych, miłego kocyka i ulubionej herbaty w szafce? Czy mimo zabiegania, stresu i różnych zawirować nie żyję całkiem wygodnie w mieście, które daje ogromne możliwości? Te pytania przewijały się przez moją głowę, aż musiałam wstać i zrobić małe notatki, tak aby mógł powstać ten tekst, a ja spokojnie usnąć.wir zdarzeń

 

Niezadowolenie nie wzięło się z rzeczywistych powodów, chociaż szczerze przyznam ostatnie pół roku nie było dla mnie łatwe, a z narzekania na wszystko i wszystkich dookoła. Zamiast doceniać chwilę, pielęgnować wdzięczność (tu polecam blog Aniamaluje.com  ) i być najlepszą wersją siebie stale widziałam tylko negatywy. A to brak pieniędzy, a to zbyt ciemno, za dużo stresu, za mało wyzwań. Z jednej strony brak czasu na zadzwonienie do bliskiej osoby, z drugiej rozlazłe godziny, które marnowałam na nic nierobienie. Uff, zmęczyłam się już samym wymienianiem powodów, na które można narzekać.

A ja, już nie chce tak. Nie chce widzieć ciągle tylko braków i minusów mojej obecnej sytuacji. Zamiast po przyjściu do domu mówić jaka jestem zmęczona, jak nie mam siły, mam zamiar pielęgnować wdzięczność za każdy przeżyty dzień i widzieć w nim coś więcej niż tylko mijające godziny.

Pełnia życia

Jeśli jeszcze Was nie przekonałam, że narzekanie nie jest najlepszą czynnością jakiej możecie poświęcić swój czas i myśli, spójrzcie tutaj:

Co robi narzekanie:

1.Odbiera radość życia. Ciągłe narzekanie potęguje frustracje, wydobywa zawiść i zazdrość. Zaczynasz widzieć tylko minusy swojego życia, ciągle masz za mało pieniędzy, za dużo tłuszczu na brzuchu, a pogoda znów jest nie taka jaką sobie zaplanowałaś. Nie widzisz pięknych wschodów słońca, nie zauważasz uśmiechu dzieci o poranku, nie doceniasz pracy, ani swoich umiejętności. Życie zaczyna być szarą, bezbarwną masą, która przecieka Ci przez palce.

2.Pogarsza nastrój. Jeśli nie wierzysz, wymień szybo rzeczy, z których możesz być niezadowolony. Od razu poczujesz się…gorzej. Uśmiech przyjdzie z trudem, a żarty nie będą bawić, kiedy wkoło będziesz widzieć jedynie ciemne strony życia.

3.Zniechęca do zmian. Mimo tego, że uświadamiasz sobie jak wiele jest do poprawienia w Twoim życiu, ciągłe narzekanie utrudnia Ci wprowadzenie zmian. Zaczynasz myśleć ,,Co to zmieni?, Po co się starać, jak nic nie wychodzi”, I tak zawsze będzie tak samo”, co kształtuje w Tobie wyuczoną bezradność i zwiększa strach przed nowym.

4.Stopuje rozwój. Narzekanie nie zmienia nic w Twoim życiu. Pokazuje Ci jedynie w krzywym zwierciadle Twoje wady, braki w Twoim życiu, jednak nie daje Ci ani inspiracji, ani recepty by coś z tym zrobić.

5.Zabiera znajomych. Prędzej czy później możesz zacząć zauważać, że znajomi dzwonią mniej, a na spotkaniach szybko kończą rozmowy. Prawdopodobnie mają dość ciągłego narzekania na wszystko dookoła, bez jakiejkolwiek propozycji zmiany. Bezproduktywne narzekanie pogarsza humor nie tylko Tobie, ale i innym.

Powolna trucizna jaką jest narzekanie wkrada się do naszego życia niepostrzeżenie. Może w Twoim domu wszyscy narzekali, może masz takie środowisko, a może po prostu przechodzisz trudniejszy okres w życiu. Każdy ma prawo powiedzieć co mu nie pasuje i dlaczego nie jest zadowolony z różnych rzeczy w swoim życiu. Jednak kiedy kończy się tylko na wylaniu swoich żalów, nic się nie zmienia.

dość narzekania

Uświadomienie sobie tego co nam nie odpowiada nie powinno być ostatnim, a pierwszym krokiem, krokiem ku zmianom lub całkowitej rewolucji.

Dziś zamiast narzekania usiądź wygodnie i wypisz wszystkie rzeczy z jakich jesteś zadowolony, które udały Ci się przez ten tydzień. Co Cię zainspirowało, co zrobiłeś dobrze. Zobaczysz, że Twoje życie nie jest jedynie pasmem porażek, a impulsy do zmiany można znaleźć nawet w pozornie trudnych sytuacjach.

A Wy jak sobie radzicie z atakiem narzekania? Macie swoje sposoby, aby się przed nim chronić?

Zapisz

Droga do siebie

O mnie


PAULINA GAWORSKA-GAWRYŚ
Psycholożka, która zakochała się w pisaniu. Wielbicielka książek wszelakich, amatorka kawy oraz małych i dużych podróży. Wie, że warto czytać i chce do tego przekonać innych. Jeśli nie wiesz, co czytać, albo gdzie pojechać - dobrze trafiłeś!

Darmowy e-book

Facebook

This error message is only visible to WordPress admins
Error: No posts found.

Instagram

Instagram has returned invalid data.

Obserwuj mnie