Otoczona dźwiękami kojącej chwili. Kiedy cisza pobrzmiewa odległymi nutami mijającego dnia, a noc jeszcze nie otworzyła drzwi na oścież. W tej chwili ja i nikt więcej.
Chwila dla siebie
Niesamotna, niezgubiona, niewypoczęta. Po prostu istniejąca. W zawieszeniu myśli, zdarzenia, momenty, które dziś przykuły uwagę.
Wszystko przelatuje przez głowę i uczucia mieszają się w sercu. Z głośnika szumiącego laptopa słyszę delikatny głos Norah Jones, na stoliku kubek już mruga białym denkiem. Choć zmęczona do granic, to zadowolona, z głową pełną pomysłów, z zamysłem na nowe podboje. Z pytaniem czy to był dobry dzień?
Układam i porządkuje, tak sama ze sobą mój plan na kolejny dzień, tydzień. Życie?
Refleksyjnie do granic możliwości.
Do posłuchania:https://www.youtube.com/watch?v=u3S5rXpo47w&index=27&list=RD0v2UfImMHrU