Od czego zacząć? Myślę, że najlepiej od skojarzeń – myśląc Niksy w głowie pojawiają mi się różne skojarzenia – obrazy i słowa. Ta amerykańska powieść to decyzje, samotność, droga do prawdy, to obrazy małych miasteczek w Iowa oraz klifów w Norwegii. Niksy są mieszanką ulotnej magii starych baśni z realistycznym obrazem zmagań człowieka o swoją prawdę na tle historycznych i społecznych wydarzeń.
Niksy – duchy, których nie można się pozbyć
Głównym bohaterem opowieści Nathana Hilla jest Samuel, młody mężczyzna, wykładowca literatury na uniwersytecie, którego prześladują niespełnione ambicje pisarskie oraz odejście matki, kiedy miał kilka lat. Ten dzień wyrył mu się w pamięci, określa jego drogę. W wyniku pewnego wydarzenia, które stało się udziałem jego matki, Samuel ma okazję poznać prawdę. Nie tylko o odejściu rodzicieli, ale przede wszystkim o sobie samym.
W powieści Niksy mieszają się wątki bohatera, jego matki Frey, jej ojca, a także przyjaciół Samuela z dziecięcych lat – bliźniaków Bishopa oraz Bethany. Ta plejada postaci tworzy niezwykłą opowieść o miłości, utraconych szansach i złych decyzja. Porusza problemy amerykańskiego społeczeństwa z roku 1968 jak i 2011.
Historia Frey oraz jej ojca, który przypłynął do USA z Norwegii kształtuje nie tylko jej drogę, ale w wyraźny sposób rzutuje na Samuela, który traci nie tylko matkę, dziecięcą miłość, ale również wenę twórczą. Poczucie porażki, przegrania życia oraz własną niemoc bohater próbuje redukować oddając się grze komputerowej Eflandii, która dla niektórych graczy staje się bardziej realna niż rzeczywistość.
W trakcie czytania, odkrywamy kolejne elementy w układance, widzimy jak splot nieszczęśliwych wydarzeń wrzuca ludzi w wir wydarzeń, w których wcale nie chcieli uczestniczyć. Jak wściekłość, niezrozumienie, złość, czy poczucie wstydu zamieniają kolejne historie ludzi w pasmo nieszczęść.
Amerykańska powieść w dobrym stylu, której nie chcesz skończyć
Tytułowe Niksy to duchy, które czarują ludzi, uwodzą ich i powodują, że człowiek jest zdolny zrobić dla nich wszystko. Pojawiają się pod różnymi postaciami – liści, zwierząt, ludzi. Niksy w mitologii nordyckiej to wodne demony, które przybierały atrakcyjne postaci żeńskie lub męskie, czasami zjawiały się również pod postacią koni czy syren, zwabiały ludzi w morskie głębiny, gdzie tonęli.
Autor wykorzystuje motyw Niksy jako uosobienia czegoś nieosiągalnego, a upragnionego, czegoś czego nie można zatrzymać, kto odchodzi mimo obdarzenia największą miłością ,,To, co kochasz najbardziej,, kiedyś zrani cię najmocniej”.
Legenda o Niksach towarzyszy matce bohatera przez lata, opowieść o demonach przekazuje swojemu synowi, który utożsamia Niksę zarówno z matką, jak i ukochaną Bethany. Czy Samuel znajdzie sposób, aby przełamać krąg strat i złych decyzji? Czy dowie się prawdy o matce, odnajdzie Bethany?
Niksy to amerykańska powieść w dobrym stylu. Dostajemy wielowątkową, intrygująca i przejmującą opowieść poruszającą ponad czasowe tematy takie jak: rodzicielstwo, prawo do własnych wyborów, poczucie samotności, przeżywani straty, radzenie sobie ze społecznymi konwenansami. Niksy uwiodą nas jak tytułowe demony, ja dałam się porwać i nie żałuję.
A Ty czytałeś? Co myślisz o tej amerykańskiej powieści?
,,Ale Frey jest zdania, że czasem kryzys wcale kryzysem nie jest – jest nowym początkiem.” (s.855)
Tytuł: Niksy
Autor: Nathan Hill
Ilość stron: 886
Wydawnictwo: znak.com
