Zamiast suchych faktów – historia? Zamiast drętwych teorii filozoficznych – wciągająca przygoda? Nie bez powodu mówią, że opowieści potrafią sprzedawać. W Filozofii na wynos Manuela Gretkowska potrafi nam sprzedać bardzo dużo filozofii, w całkowicie nowym wydaniu.
Opowieść o filozofii
Podróżujemy przez wieki z dwójką bohaterów – Marysią i Robertem, którzy poznają filozofię i filozofów na własnej skórze. Odwiedzamy czasy Leonardo da Vinci, Machiavellego, Kartezjusza, Kanta, czy Hegla. Trudne twierdzenia, skomplikowane teorie dotyczące życia, ludzkiego myślenia, rzeczywistości, czasu czy przestrzeni są nam podane w zgrabnych opowieściach, które pokazują, że filozofie da się zrozumieć.
Dałam się uwieść tej książce, wciągnęły mnie losy Marysi i Roberta, zaciekawiła filozofia Hegla, wstrząsnęły czasy, w których za twierdzenie, że Ziemia kręci się wokół Słońca trafiano na stos.
Manuela Gretkowska w książce Filozofia na wynos zrobiła coś niezwykłego, ożywiła filozofię i przykuła czytelnika na bardzo długo do kart powieści. Książka jest fascynująca.
Filozofia na wynos – fastfood, czy trudna teoria?
W trakcie czytania miałam refleksje, że żałuję, że nie przeczytałam tej książki jak miałam przedmiot, filozofia i logika, na studiach. Na pewno niektórzy filozofowie stali by się bardziej przyjaźni, a ich twierdzenia mniej mgliste. Jeśli macie uczyć się filozofii, lub chcecie zgłębić podstawy teorii takich klasyków jak Wolter, Schopenhauer, czy Nietzsche – przeczytajcie tę książkę, a nie pożałujecie.
Wspaniałym dodatkiem do opowieści o filozofach są rysunki Henryka Sawki, który w prześmiewczy, ironiczny sposób komentuje zarówno teorie filozoficzne, jak i nasze czasy. Filozofia na wynos to bardzo ciekawa opowieść, która bardzo mocno mnie zaintrygowała i zachęciła do zgłębienia twórczości Manueli Gretkowskiej.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Narodowemu Centrum Kultury
Tytuł: Filozofia na wynos
Autor: Manuela Gretkowska
Ilość stron: 274
Wydawnictwo: Narodowe Centrum Kultury
Czytaliście Filozofie na wynos? A może polecicie mi coś ciekawego Manueli Gretkowskiej?